W Warmińskim Seminarium Duchownym „Hosianum” poświęcono 21 marca 2015 roku kościół seminaryjny. Na Eucharystii, której przewodniczył abp Wojciech Ziemba, zgromadzili się liczni kapłani, osoby świeckie oraz wspólnota Warmińskiego Seminarium Duchownego „Hosianum”. Już na początku Mszy św. można było zauważyć, iż nie będzie to tradycyjne nabożeństwo. Na głównym ołtarzu nie było obrusu i świec, a wszystkie światła w kościele były wyłączone. Kiedy celebransi weszli na prezbiterium, nie ucałowali ołtarza. - Za chwilę rozpocznie się liturgia poświęcenia naszego kościoła seminaryjnego, które jest sercem „Hosianum”. Tu stale obecny jest Bóg, Ojciec Chrystusa, Ten, który daje życie naszej wspólnocie przez słowo i sakramenty. Łacińskie określenie „dedicatio” oznacza poświęcenie, które jest rozumiane jako przekazanie, złożenie w darze na ofiarę - wyjaśnia ks. Paweł Rabczyński, rektor WSD „Hosianum”. Po liturgicznym pozdrowieniu i przywitaniu gości, abp Wojciech Ziemba pobłogosławił wodę. - Będziemy nią pokropieni na znak pokuty i na pamiątkę naszego chrztu oraz będą poświęcone ściany i ołtarz nowego kościoła - mówi abp Ziemba. Abp Józef Górzyński pokropił wodą zebranych kapłanów i wiernych, jak i mury kościoła.
Po wysłuchaniu liturgii Słowa, homilię wygłosił abp. Ziemba. - Ten kościół jest rodzinnym domem dla wszystkich, którzy pod dachem tej świątyni rodzili się do kapłaństwa - mówił metropolita. W kilku zdaniach nakreślił historię seminarium, które w tym roku obchodzi 450-lecie swojego istnienia. - Postawmy sobie pytanie, na pozór proste: „Czym jest kościół?”. To znak, że tu mieszkają ludzie wierzący. Jest znakiem miejsca modlitwy, udzielania sakramentów świętych. Jest znakiem i miejscem słuchania słowa Bożego i celebrowania Eucharystii. Jest także zobowiązaniem do kultu Boga prawdziwego - mówił metropolita. Podkreślał również duchowy aspekt świątyni, jako miejsca budowania jedności wspólnoty. Mówiąc o kościele seminaryjnym dodał, że on nie tylko buduje wspólnotę, ale i uczy budować wspólnotę. Jest najważniejszą salą wykładową dla alumnów. Następnie wyjaśniał znaczenie patrona kościoła, którym w przypadku kościoła seminaryjnego jest św. Józef. Tytuł to wyznaczenie charyzmatu świątyni. - Św. Józef jest nauczycielem nadziei. Dyskretny, szukający odpowiedzi u Boga. Podejmujący się zadania, którego do końca nie rozumie. On uczy zawierzenia Opatrzności Bożej - mówi metropolita.
W dalszej części homilii odniósł się do kapłanów, którzy byli więzieni w obozie koncentracyjnym Dachau. Ten obóz hitlerowcy wybrali jako miejsce przetrzymywania duchownych Kościołów chrześcijańskich. Według szacunków więziono w nim 2794 duchownych, z czego 878 poniosło śmierć. Kiedy pod koniec kwietnia 1945 r. polscy księża uświadomili sobie hitlerowski zamysł wymordowania wszystkich więźniów, oddali się pod opiekę św. Józefa. W dziewiątym dniu nowenny, tuż przed planowanym wymordowaniem więźniów, 29 kwietnia 1945 r., obóz został wyzwolony przez armię amerykańską. O godzinie 21. mieli zostać wymordowani granatami wszyscy więźniowie - około 61 tysięcy. Polscy księża byli przekonani, że to interwencja św. Józefa uratowała im życie. O tym doświadczeniu Opatrzności Bożej za wstawiennictwem św. Józefa trzeba pamiętać. Coraz częściej wydaje się, że wobec dzisiejszej fali ateizmu, obojętności i wrogości, człowiek wierzący jest bezradny. Tak nie jest. Niech św. Józef będzie opiekunem współczesnych kapłanów. Niech będzie nauczycielem delikatności wobec tajemnicy i nadziei, w chwilach próby - mówił abp Ziemba.
Źródło: Kozłowski K., Najważniejsza sala wykładowa, "Gość Niedzielny", 21.03.2015.
Podczas uroczystości 12 czerwca 2019 roku w WSD MW "Hosianum" w Olsztynie świętowano m.in. 50. rocznicę święceń biskupich bp. Juliana Wojtkowskiego. Spotkanie księży z archidiecezji warmińskiej miało trzy wymiary. Pierwszym z nich była modlitwa o świętość kapłanów. Świętowano również kapłańskie jubileusze, w tym 50. rocznicę przyjęcia sakry biskupiej przez bp. Wojtkowskiego. Okazją do spotkania było również zakończenie remontu kościoła seminaryjnego oraz poświęcenie nowego ołtarza. - W dniu modlitw o uświęcenie kapłanów wracamy do spraw fundamentalnych. Przypominamy sobie bardzo podstawowe punkty odniesienia - że kapłan jest z ludu wzięty i dla ludu ustanowiony, że nasze życie musi być przeżywane w służbie Bogu i ludowi Bożemu. Musimy sobie przypomnieć zasadnicze motywy naszego działania, czyli dobro duchowe ludu Bożego - tłumaczy abp Józef Górzyński. - Mamy przykład kapłana, w którym - jak w lustrze - możemy widzieć to, o czym czytamy nawet w najwznioślejszych tekstach mówiących o kapłaństwie. Wiemy, że przykłady i ideały są trudne do naśladowania, ale sam fakt, że takie życie - pełne oddania Bogu i ludziom - jest możliwe, jest dla nas niezwykle istotny i budujący - mówił metropolita o jubileuszu bp. Juliana. Dostojny jubilat wygłosił homilię podczas Mszy św. - Przepraszamy dziś Boga za grzechy popełnione w całym życiu kapłańskim myślą, mową i opuszczeniem. Zwłaszcza za te ostatnie, na które sumienie jest mniej wrażliwe. Są one trudniejsze do dostrzeżenia, gdy Bóg dał więcej siły, aniżeli kapłan w swoim życiu wykorzystał. W tej Eucharystii błagamy Boga, aby ten piękny kościół seminaryjny był zawsze pełen młodych, powołanych do kapłaństwa - mówił bp Julian.
Źródło: Czechyra Ł., Dzień modlitw o uświęcenie kapłanów, "Gość Niedzielny", 12.06.2019.